„Oglądanie dzieła malarskiego jest niejako kontemplacją drugiego stopnia, wejściem we współdziałanie z malarzem, który oglądał i podziwiał barwy przedmiotu” - Miłosz.
Zdemolowałam obraz, jeszcze tu wkleję: http://ja-majka.blogspot.com/2013/01/natchnieta-filizanka-sztuki-w.html
słoik#145http://decoartmelisy.blogspot.com/2013/01/bekit-i-roz.html
Też się dosiądę do słoika 145 http://makartina.blogspot.com/2013/01/81-lecz-nie-daj-mi-wiecej.html
Błękitno-różowe i ze skrzydłami: http://warsztat.pucia.pl/2013/02/21/atc-bardzo-rozne/
Prześlij komentarz
5 komentarzy:
„Oglądanie dzieła malarskiego jest niejako kontemplacją drugiego stopnia, wejściem we współdziałanie z malarzem, który oglądał i podziwiał barwy przedmiotu” - Miłosz.
Zdemolowałam obraz, jeszcze tu wkleję: http://ja-majka.blogspot.com/2013/01/natchnieta-filizanka-sztuki-w.html
słoik#145
http://decoartmelisy.blogspot.com/2013/01/bekit-i-roz.html
Też się dosiądę do słoika 145
http://makartina.blogspot.com/2013/01/81-lecz-nie-daj-mi-wiecej.html
Błękitno-różowe i ze skrzydłami: http://warsztat.pucia.pl/2013/02/21/atc-bardzo-rozne/
Prześlij komentarz