piątek, 1 kwietnia 2011

słoik na myśli #56

piątek #56:
Pegaz{dla przypomnienia - o Pegazie}

a dla tropicieli detalu - kto pierwszy powie gdzie skąd ten konik? ;)

i jeszcze jeden, któremu nie mogłam się oprzeć...
z kategorii Latte Art. w sam raz dla naszej Kawiarni. ;)
znaleziony {tutaj}

analiza lodówkowa z zeszłego tygodnia ~ ~ ~
Kardamonowej:
{rozbroiły mnie Sucharki na codzień... ;) }
2:16:
cóż... lodówka dobitnie świadczy o tym, że żadna ze mnie Perfekcyjna Pani Domu.
i że mam utalentowane znajome, które lubią robić prezenty. :)
fragment notesowy rąk Nesse
i magnes Dryszkowo-kawowy. ;)

i jeszcze Martyna {o, TU}, ale zamieszczam zdjęcie łazienkowe, bo uśmiechnęło mi się do tego widoku.
[ach, móc kiedyś zobaczyć te pędzle w akcji...]
i jeszcze - mea culpa - Dorotko, przepraszam za przeoczenie...

Guriana znalazła odwagę:

6 komentarzy:

asjah pisze...

Hi, hi, czyżbym była pierwsza?
Pegaz stoi na dachu poznańskiej opery ;-)

fejferek pisze...

kto mi w głowie siedzi, co?? dopiero wczoraj wieczorem swojego skończyłam kleić!
http://fejferkowo.blogspot.com/2011/03/peen-odlot.html

Kardamonowa pisze...

Mam takiego samego konika - jeśli to reklamowy pewnej marki farb ;). Tylko mi chwilowo zbiegł z lodówki ;).
A przy okazji chcę podziękować Ci za zainspirowanie do czytania "Bluszcza". To było moje drugie podejście. Kupiłam pismo, gdy ukazało się na rynku i nie przypadło mi do gustu. A od czasu przycinki, kupuję znów z przyjemnością. W nowym numerze ma być wywiad z Kasią Nosowską - już się cieszę ;).

druga szesnaście pisze...

Asjah, konik poznański, a jakże. brawo.
w nagrodę wznosimy toast kawą na twoją cześć. ;)

Fejferek, przepraszam za włamanie do głowy. się zdarza. ;)

Kardamonowa, jest co czytać, fakt. ale ze względów wizualnych wolałam starsze Bluszcze. tak miło się cięło przedruki starych artykułów i retro ilustracje. a teraz tak nowocześnie...

Kardamonowa pisze...

http://kardamonowa.blox.pl/2011/04/Pegaz-w-sloiku.html

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

http://cynkowepoletko.blogspot.com/2011/04/pegaz.html

i konik mój :)