okruchy dnia
nie, nie będzie o filmie. ;)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5JFSqs41xvoKa9IluZgN2ASiq-m6P9FZSGIi4dqkmUOFnwfJ1gK1Ks7RNSrAlb0Z6x8q-kQMHFKrmVVxyTq2-DymIWkhdeXdiTXn0P_TsYuHWKD0qqBja3_NhzTIcaog8DwRPu8MXyJ4/s320/okruchy+dnia.jpg)
na pewno znacie to uczucie, kiedy sprzątając biurko po zakończonym projekcie, nie jesteście w stanie wyrzucić maleńkich skrawków papieru/wstążek/etc.
niektórzy wrzucają je do pudełek (są tacy, którzy robią to według rozmiarów), inni upychają w szufladzie.
i co dalej?
"Okruchy dnia" to nazwa projektu Mary Ann Moss, który na świecie przybrał formę epidemii.
jeden zaledwie z wielu przykładów
pomysł polega na twórczym wykorzystaniu tych wszystkich cudownych maleństw, z którymi nie potrafimy się rozstać.
Mary Ann robi to głównie w formie dzienników, ale można oczywiście rozwijać skrzydła w dowolnych kierunkach.
na przykład Makówka zrobiła to tak:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz5_AC4b1JWxmwB6U7WHutxLMvuN-SeFxV2mloB2Ytc_Wfq1_qFg2RMJgaCufvTLtq0CQw5wG-QZ6ZU6UuxZYBe6R0pOcxw20Cv2FZ2HkAKcOEjsmiPO5K2mPfimhmlvKTh-HIRubh5cY/s320/mak%25C3%25B3wka_okruchy+dnia.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMSUMCjfayFhRhStUueea1S70R4F42XzMD4Ind9Tswy8xLnWF96TFOTiQHvKx1_eQyKQF3yOENIc5OW4SoxjU25k5gmh46Y4bA2l6bMabLrUheFXUe1yvgfMM1tocQr5vxoNrVH-pKo2E/s320/stycze%25C5%2584.jpg)
robi się szybko i z miłym uczuciem, że nie ucieknie wam ten konkretny dzień i te wszystkie resztki i okruchy, których nie możemy (czy to już kwalifikuje się pod natręctwo? ;) ) wyrzucić.
mam też wrażenie, że gdzieś-już-u-kogoś-coś-widziałam -
- pochwalcie się.
do zeszłotygodniowej wanny wskoczyły ~ ~ ~
Kardamonowa:
nie ma ścisłych reguł, nie ma dat i terminów, nie ma też wytycznych i jedynych właściwych odpowiedzi.
i całe szczęście... :)
6 komentarzy:
"niektórzy wrzucają je do pudełek (są tacy, którzy robią to według rozmiarów)" - permanentna inwigilacja! Ja sobie wg rozmiarów segreguję ścinki... Ale takie pudełko jak Guriany to też fajna sprawa, chyba sobie sprawię i zobaczę, czy coś mi z niego wyskoczy :)
dla mnie niekwestionowaną Królową Ścinków jest Martyna
http://martynabeaux.blogspot.com/
Jak zapowiadałam u siebie na blogu, zachęcona efektami, chyba uczynię swoim zwyczajem cotygodniowe porządki w ścinkach :) Tu strona art-yournalu, cała z tego, co się znalazło podczas sprzątania: http://www.flickr.com/photos/makowepole/5384353004/
A pudełko Guriany wygląda niesamowicie! Ileż tam skarbów :)
I moje skraweczki: http://humahuppa.blogspot.com/2011/01/skrawki-zycia.html
:)
tymonsyl aż spłonęłam rumieńcem ;)
dorzucam coś w temacie: http://martynabeaux.blogspot.com/2011/01/sposob-na-resztki.html
Dorzucam moje gniazdko http://turkusowo.blogspot.com/2012/05/my-nest-my-mess.html
Prześlij komentarz