co słychać u Pudełka?
ma już za sobą połowę drogi.
muszę przyznać, że ostatnio znowu nabrało tempa. {tu miejsce na pisemną pochwałę dla styczniowych uczestniczek. ;) }
jutro rusza w drogę do Pijanej Wiatrem.
zapraszamy do dzielenia się zdjęciami z waszych randek z Pudełkiem!
{zdjęcie skubnięte z bloga Magialeny}
a co nowego powstało?
Molla wykorzystała wyjęte z Pudełka elementy, żeby "zmaltretować" ten notes (który - tra la la - dostałam od niej w prezencie!)
zdjęcie z profilu zrobiłam mu w kilka dni po tym, jak do mnie przyleciał.
teraz jest duuużo tłustszy. nie zamyka się wcale prawdę mówiąc... ;)
zdjęcie i nuty z Pudełka ozdobiły art journal Natolinka:
pędzel Tymonsyl - również wyjęty z Pudełka:
a na koniec jeszcze kronika tego kto, co i ile.
dla zaostrzenia apetytów. :)
Huma wybrała:a od siebie włożyła:
Jaśminowasia sprawiedliwie dzieliła się wybranymi elementami z córeczką :)
i bardzo Jaśminowasiowy wkład:
Latarnia Morska wybrała elementy...tendencyjne: ;)
a od siebie dodała:
wybory Malflu: {ferment i marzenie :) }i to, czym się podzieliła:Mamami wyciągnęła jakieś banialuki: ;)
i dodała od siebie:
udanych podróży i miłego kolażowania...
4 komentarze:
Jeszcze ja, jeszcze ja. zapomniałam wysłać zdjęć więc wklejam tu linka do mojego posta na blogu.
myślę, że byłabym gotowa do takiego pudełka. Tymczasem popatrzę sobie, bo jest na co :)
Droga 2:16 - pisałam do Ciebie maila odnośnie zmiany adresu. Mam nadzieję, że doszedł.
Pudełkowe dzieła wyglądają super :)
no to ja już przetworzyłam moje skarby :)
Efekty tutaj:
http://scrapownia-mamami.blogspot.com/2011/02/pudekowy-kolaz.html
Prześlij komentarz