czwartek, 10 lutego 2011

podsumowania i nowości filmowe

Długo się zastanawiałam jaki film wybrać, były nawet jakieś naciski, podpowiedzi, ale po obejrzeniu nie miałam żadnych wątpliwości. Czarny łabędź niesamowicie plastyczny, pełen emocji, oglądałam go z ściskając własne palce... jednym zdaniem: jest nad czym popracować i ma co zainspirować...
Zapraszam tych, którzy są pod samym wrażeniem jak ja...
Prace proszę wysyłać pod adres : tymonsyl@gazeta.pl do 24 stycznia(czwartek)
źródło: filmweb
... a tymczasem podsumowanie wyzwania dotyczącego filmu  Karmel
Na początek Karolina -Kwaciarenka, która karmelem otuliła szkło karafki


Cynka,  która skupiła się na tej trudniejszej stronie bycia kobietą... 
i jak to Ona pobawiła się znaczeniem słowa....

Urtica,  która przedstawiła  silę drzemiącą w kobiecej przyjaźni


podobnie zresztą jak  2:16


Tymonsyl, która postawiła na uniwersalność opowiedzianej historii


2 komentarze:

druga szesnaście pisze...

zamarłam z zachwytu.
rozpłynęłam się jak karmel.

a po kręgosłupie metafizyczny dreszcz (a może nawet dwa), o czym wkrótce.

a Łabędzia wszystkim gorąco polecam.
wyszłam z kina z gotowym kolażem w głowie.
i cała w emocjach, Urtica świadkiem. :)

Guriana pisze...

jeszcze nie obejrzeałam...ale teraz po obejrzeniu Waszych prac to musowo!!:))