wtorek, 1 lutego 2011

co słychać u Pudełka?

co słychać u Pudełka?
ma już za sobą połowę drogi.
muszę przyznać, że ostatnio znowu nabrało tempa. {tu miejsce na pisemną pochwałę dla styczniowych uczestniczek. ;) }
jutro rusza w drogę do Pijanej Wiatrem.
zapraszamy do dzielenia się zdjęciami z waszych randek z Pudełkiem!

{zdjęcie skubnięte z bloga Magialeny}

a co nowego powstało?

Molla wykorzystała wyjęte z Pudełka elementy, żeby "zmaltretować" ten notes (który - tra la la - dostałam od niej w prezencie!)
zdjęcie z profilu zrobiłam mu w kilka dni po tym, jak do mnie przyleciał.
teraz jest duuużo tłustszy. nie zamyka się wcale prawdę mówiąc... ;)
zdjęcie i nuty z Pudełka ozdobiły art journal Natolinka:
pędzel Tymonsyl - również wyjęty z Pudełka:
a na koniec jeszcze kronika tego kto, co i ile.
dla zaostrzenia apetytów. :)

Huma wybrała:a od siebie włożyła:
Jaśminowasia sprawiedliwie dzieliła się wybranymi elementami z córeczką :)
i bardzo Jaśminowasiowy wkład:
Latarnia Morska wybrała elementy...tendencyjne: ;)
a od siebie dodała:
wybory Malflu: {ferment i marzenie :) }i to, czym się podzieliła:Mamami wyciągnęła jakieś banialuki: ;)
i dodała od siebie:

udanych podróży i miłego kolażowania...

4 komentarze:

mamami pisze...

Jeszcze ja, jeszcze ja. zapomniałam wysłać zdjęć więc wklejam tu linka do mojego posta na blogu.

OLIWKA pisze...

myślę, że byłabym gotowa do takiego pudełka. Tymczasem popatrzę sobie, bo jest na co :)

pasiakowa pisze...

Droga 2:16 - pisałam do Ciebie maila odnośnie zmiany adresu. Mam nadzieję, że doszedł.


Pudełkowe dzieła wyglądają super :)

mamami pisze...

no to ja już przetworzyłam moje skarby :)
Efekty tutaj:
http://scrapownia-mamami.blogspot.com/2011/02/pudekowy-kolaz.html