...tym razem z fotgrafem- kobietą, ale za nim to nastąpi popatrzcie jak cudownie dziewczyny zmierzyły się ze styczniowymze zdjęciem E. Boubata
Linn
Dzisiaj proponuję spotkanie z amerykańską fotografką Gertrude Käsebier (1852-1934), która zasłynęła przede wszystkim ze zdjęć portretowych i cyklów dotyczących macierzyństwa. Nie zaprezentuję tu tych najsławniejszych (te możecie zobaczyć TUTAJ i TU), ale jedno z tych, które powodowały, że fotografia stawała się sztuką. A sama Käsebier na poważnie zaczęła fotografować po czterdziestce mając 3 dzieci, wbrew mężowi i zapewne konwenansom.
5 komentarzy:
Ciągle myślę, co by tu stworzyć i brak w mojej głowie natchnienia. Ale nic na siłę.... Może kolaże nie dla mnie?
Jak na razie, obserwuję Wasze wspaniałe dokonania.
świetne prace!
i cudownie inspirujące następne zadanie!
Dziewczyny zainspirowałyście mnie, wymówek zatem nie ma:). Odważyłam się podjąć po raz pierwszy wyzwanie. Nie wiem, gdzie powinnam zgłosić pracę, więc podaję link http://madlenia.blogspot.com/2013/02/spotkanie-z-collagecaffe.html
Marto - WOW!
I ja spróbowałam: http://iny-swiat.blogspot.com/2013/02/z-nagego-powiewu.html
Prześlij komentarz