a oto efekty napadu z nożyczkami #2.
tym razem "Bluszcz", który wbrew pozorom okazał się materią niełatwą w obróbce.
ale wysiłek się opłacił ~ ~ ~
Cynka: {więcej!}
Kardamonowa:
Martyna: {tutaj więcej} {i tutaj}
Tymonsyl:
Urtica:
2:16
i co dalej?
przegląd prasy trwa.
zamawiamy kolejną kawkę i leniwie przerzucamy strony następnej gazetki.
tym razem na stoliku lutowy numer "Zwierciadła".
nożyczki w dłoń i
zapraszamy!
10 komentarzy:
Ach, jak wspaniale. Akurat już przeczytałam "Zwierciadło" ;).
:)
a ja jestem w trakcie czytania
niesamowite interpretacje!!...ja przyznaje, że się poddałam:(
ale po Zwierciadło zaraz lece:))
Prace iście inspirujące!
Zwierciadło tak kocham, że nie mam serca na nie z nożyczkami napadać... muszę skombinować drugie, hahaha;)
To może i ja się przyłączę.... :)
http://kardamonowa.blox.pl/2011/02/W-pocietym-Zwierciadle.html
Ok, to jeszcze i moje Zwierciadło :)
http://michelle.schowek.net/2011/02/17/zwierciadlo
a ja wreszcie odważyłam się pociąć i podrzeć stare Zwierciadła. Z jednej strony bardzo mi szkoda, y drugiej już teraz wiem, ze drugi raz do nich nie zaglądam. Tak przynajmniej dostana druga szanse Ł0
http://4.bp.blogspot.com/-YGFhMev2VcE/TVxWwoJxreI/AAAAAAAABWs/PfaklBlRXpk/s1600/dor3.jpg
tym razem styczniowy numer
dokładam moje skromne zmagania ze Zwierciadłem :)
http://berisart.blogspot.com/2011/02/gazetowy-tag.html
i ja sie dolaczam
dech zapierajac
http://rafija.blogspot.com/2011/02
/szukaam-polski.html
Prześlij komentarz