wtorek, 19 lipca 2011

powstały

przypadkowo

kolaże tylko na chwilę...


i jeszcze jeden. ze spotkania W Oparach Absurdu.

zdjęcie autorstwa Agnieszki-Anny. ciasto Czekoczynki. zakrętka od kleju 2:16. ;)


Urtica

mój jeszcze jeden,

utworzył się w czasie spotkania pewnego, kiedy czas było się rozstać:

/Miszelko dziękuję, za fotki:)/


praca zbiorowa
/to na innym spotkaniu Bardzo Towarzyskim z udziałem


Martyny


Michelle

2:16


za oczy otwarte, czujność i wrażliwość

dziękuję!

i jakby co, to skrzynka ciągle otwrta :)

3 komentarze:

Michelle pisze...

Piękne wszystkie! I nawet już mi nie wstyd za mój brudny kubek :)

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

Urtico- znalazłam :))))

druga szesnaście pisze...

coraz bardziej się w nich zakochuję.

Cynko, dziękuję ci za otwarcie oczu. i przestrzeni.