tym razem skomponowanie składników do wiosennego deseru było moim zadaniem. z "Takiej zwyczajnej babki z dodatkami" Dziewczyny upichciły cudeńka wielce smakowite.
i tak zaproszona przeze mnie /po sąsiedzku/, niezawodna Gurianka z wrodzoną sobie maestrią i kunsztem stworzyła te oto prace - rozkosz dla zmysłu smaku!
Urticy- słowem, obrazem wysmakowane mmmmmmmmmm!
2:16- "Babka" nadzwyczajna! Jakże przy niej kawa smakuje ech.......!
Tymonsyl- idealnie zaserwowana wiosenna słodycz ! :)
i moje "pudełko po czekoladkach" :
Gdzie kucharek pięć, tam jest czym się rozkoszować nieprawdaż? :D
letni deser do (mrożonej?) kawy za czas jakiś
3 komentarze:
Smakowitości niesamowite! Świetna zabawa z tym deserem!
o matuchno! w pierwszym odruchu pożarłam wszystko wzrokiem naraz, a teraz się spokojnie delektuję. jesteście niesamowite!
ciekawe jak różne prace wyszły nam z tych samych deserowych elementów.
może kiedyś kiedyś uda nam się którąś porę roku zrobić przy jednym stoliku....? chciałoby się...
Prześlij komentarz